Jowita Budnik nie jest aktorką zawodową. Przyznaje, że nigdy nawet nie myślała poważnie o tym zawodzie. Obecnie jest to osoba niezwykle znana oraz rozpoznawalna z uwagi na swoje występy na szklanym ekranie. W pamięci swoich fanów zapisała się dzięki głównej roli w serialu „W labiryncie” jako nastoletnia Marta.
Początki kariery
Jowita Budnik urodziła się w Warszawie, 28 listopada 1973 roku. Jej mama to tłumaczka oraz lingwistka, a ojciec jest chemikiem. Od dziecka interesowała się występami na scenie. Chętnie brała udział w przedstawieniach szkolnych oraz przedszkolnych. Uczęszczała także na lekcje aktorska do słynnego ogniska państwa Machulskich, które miało miejsce przy Teatrze Ochota. Tam ją wypatrzył Radosław Piwowarski. Zadebiutowała dzięki temu na ekranie.
Miała niespełna jedenaście lat, gdy już wystąpiła u boku Krystyny Jandy. Był to film „Kochankowie mojej mamy”. Za wynagrodzenie pierwsze kupiła radio. Słuchała w nim przebojów „Trójki” radiowej.
W roku 1987 zagrała rolę główną w pierwszych dwóch odcinkach mini-serialu o tytule „Rzeka Kłamstwa”. Dwa lata później wystąpił w biograficznej produkcji o „Modrzejewskiej”. Również zagrała z Krystyną Jandą.
Później grała już epizody główne. Mogliśmy podziwiać ją w „Klanie”, „Złotopolskich”, „Matkach, żonach i kochankach” oraz w serialu „Na dobre i na złe”.
Dalsza kariera
Skończyła w międzyczasie studia oraz podjęła pracę w doktorskiej agencji „Gudejko”. Pracuje tak od dziś. Nie myślała nigdy o teatralnej uczelni, studiowała społeczne nauki na Uniwersytecie Warszawskim, jak i także podyplomowo kierunek – public relations.
W roku 1999 zetknęła się po raz pierwszy nieco bliżej z Krzysztofem Krauze. Trafiła bowiem na plan filmu „Dług”, w zastępstwie za inną aktorkę. Później reżyser ją zaprosił do zagrania roli głównej w filmie telewizyjnej „Sieć” oraz także w „Moim Nikiforze”. Później nadeszła długo wyczekiwana kreacja pierwszoplanowa w słynnym filmie „Plac Zbawiciela”. Rola matki oraz także żony zdesperowanej, która została doprowadzona do ostateczności. Pozbawić próbuje życia siebie, jak i także dwójkę małych dzieci. Ta rola przyniosła aktorce lar aktorski na FPFF w Gdyni, nagrodę „Orzeł” oraz nagrodę w Valladolid dla najlepszej aktorki na MFF.
Wystąpiła także w tym samym roku w bardzo głośnym filmie pod tytułem „Strajk”, z kolei rok później wcieliła się w rolę żony gangstera w nagradzanym wielokrotnie filmie o tytule „Z odzysku”. Na swoim koncie ma także występy gościnne w Teatrze Ochota, jak i także w Teatrze Powszechnym w stolicy.