Po jej zmięciu liście pachną bardzo intensywnie. Kojarzą się z cytrusami, róża bądź też gałką muszkatołową. O czym mowa? Jest to anginka. Roślina ta jest nieco zapomniana. Jakieś dwadzieścia lat temu była ozdobą wielu szkół, urzędów oraz mieszkań. Warto do niej powrócić i mieć ją w domu. Nie chodzi jedynie o jej zapach, ale także o właściwości prozdrowotne, o których zaraz sobie powiemy. Wszelkie właściwości zawdzięcza się olejkom eterycznym. Jak wpływa na doniczkowa roślina na nasze zdrowie?
Co to za roślina?
Anginka jest inaczej nazywana pelargonią o listkach pachnących (szorstkich oraz pokrytych włoskami). Możemy się także spotkać z nazwą geranium czy też anginowiec. Zakwita niezmiernie rzadko, ale gdy to się uda, to zdobią ją kwiaty w kolorze jasnego różu. Piękny aromat jest efektem obecności w niej olejków eterycznych. To one między innymi decydują o wszelkich leczniczych właściwościach anginki.
Anginka działa przeciwzapalnie (jest to zasługa flawonoidów w składzie) oraz działa także przeciwbólowo. Pomaga na łagodzenie obrzęków. Ma wpływ pozytywny na układ nerwowy. Pomaga nam się uspokoić oraz znacznie wyciszyć. Wykazuje nasenne działanie. Przyczynia się także do obniżenia tętniczego ciśnienia krwi (taki efekt daje nam wdychanie aromatu z liści). Zabija na dodatek chorobotwórcze drobnoustroje (bakterie i wirusy). Wspiera dzięki temu funkcjonowanie immunologicznego układu. To rezultat zawartości w częściach zielonych tej rośliny witaminy C.
Przepis na napar z liści anginki
Aby móc wykorzystać w pełni wszelkie lecznicze właściwości anginki, można pić regularnie napar przygotowany z liści tejże doniczkowej rośliny.
Jakich składników potrzebujemy? Potrzebujemy trzech świeżych liści anginki czy też jedną łyżeczkę liści suszonych. Do tego potrzebna nam będzie jedna szklanka wody. Opcjonalnie możemy dodać (jeśli lubimy) kilka goździków oraz także kawałek laski cynamonu.
Jak przygotować taki napar? Nie ma w tym naprawdę niczego skomplikowanego. Liście anginki należy umieścić w naczyniu. Zalewamy je gorącą wodą. Koniecznie pamiętajmy o tym, że nie może to być wrząca woda. Następnie odstawiamy ją na około dziesięciu minut do zaparzenia. Po czasie tym napar z liści anginki gotowy jest do picia.
Musimy przyznać, że napar ten jest naprawdę pyszny. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy jakie przepyszne napoje możemy uzyskać z roślin doniczkowych, które mamy w domu. Jeśli jeszcze nie mamy anginki w swoim mieszkaniu, to koniecznie taką sobie sprawmy. Nie będziemy żałować tej decyzji.