Wanda Kwietniewska to niesamowita kobieta. Jest liderką zespołu Wanda i Banda. Chociaż na scenie jest szaloną gwiazdą rocka to prywatnie zapragnęła spokojnego domu oraz także odpowiedzialnego partnera. Co ciekawe okazało, że miłość prawdziwą znalazła wprost w ramionach mężczyzny, które poznała trzydzieści lat wcześniej.

To nie jest zwyczajna osoba

Wanda Kwietniewska już od samego początku swojego życia nie była osobą zwyczajną. W zasadzie to od dzieciństwa wczesnego pokazywała, że należy się z nią liczyć. Nie było orłem w szkole, pomimo tego, że pochodziła z rodziny nauczycielskiej. W liceum przenieść się musiała do innej szkoły z uwagi na to, że weszła w konflikt ze swoim dyrektorem. Wszystko za sprawą wygranego przeglądu z kabaretem „Pszydafka”.

Poza samą muzyką pasjonowała się również siatkówką. Przez swoją pasję na wakacjach poznała Andrzeja Mizińskiego. Nastolatkowie zakochali się w sobie na zbój. Po latach Wanda wspomina, że wypatrzyła go przez okno. Grał ze swoim kolegami w siatkówkę. Oczywiście był najlepszy. Po mniej więcej dwóch tygodniach znajomości zaczęli do siebie pisać listy, ponieważ Andrzej wyjechać studiować do Warszawy. Przyjechać pewnego dnia z czekoladkami oraz kwiatkami do Elbląga. Akurat się zbliżały święta, a więc pomógł najpierw wytrzepać dywany, a później oświadczył się Wandzie.

Jednak na drodze tej wspaniałej miłości stanął ojciec Wandy. Przeszkodził on w wyjeździe do Warszawy do jej ukochanego. Andrzejowi nigdy nie wyznała, że akurat ją zastopował wtedy ojciec. Chłopak poczuł się jednak odrzucony i para rozstała się.

To się nadaje na filmowy scenariusz

Później artystka wpadła w wir życia artystycznego oraz zaczęła naukę w Poznaniu w Studium Sztuki Estradowej, po czym stała się członkiem Lombardu, z którego ją później wyrzucono. Sama jednak stworzyła kapelę Banda i Wanda. Przetrwała jedynie cztery lata.

Aby mogła zacząć zarabiać wyjechała do Japonii. Śpiewała w Japonii pół roku w barach lokalnych. Głównie były to polskie hity oraz cover po angielsku. Jedną piosenką tyle zarobiła, że po swoim powrocie mogła sobie kupić samochód oraz mieszkanie. Wróciła wówczas do Polski i założyła Wandę i Bandę. Przeboje tego zespołu obecnie śpiewa cała Polska.

Jednak w miłości niezbyt jej się wiodło. Po dziesięciu latach doszło do rozstania z ojcem ich córki Kariny. Co ciekawe jej dawny ukochany także założył rodzinę i został kochającym ojcem. W małżeństwie jednak mu się nie udało. Tęsknota za Wandą robiła swoje. Para się ze sobą zeszła po wielu latach.