Mokra włoszka to taka fryzura, która się cieszy powodzeniem niesłabnącym wśród kobiet. Jednak jej największa popularność przypadała na lata osiemdziesiąte. Powiedzmy sobie nieco więcej o tym hicie na naszej głowie.
Na czym polega ta fryzura?
Mokra włoszka jest fryzurą, która wygląda najlepiej na włosów profesjonalnie wycieniowanych oraz półdługich. Dlatego zanim ją wykonamy powinniśmy odwiedzić dobrego fryzjera, który podetnie odpowiednie nasze włosy.
Mokra włoszka jest fryzurą, która sprawa wrażenie, że włosy są mokre, jakby ich właściciela wyszła chwilę temu spod prysznica. Tę stylizację wykonać można zarówno na prostych włosach, jak i także na włosach kręconych, przy czym mokra włoszka klasyczna jest stosowana na kręconych włosach.
Fryzurka na mokrą włoszkę była niezwykle modna w latach osiemdziesiątych oraz dziewięćdziesiątych XX wieku. Odeszła później na jakiś czas w zapomnienie, a nawet przez wiele osób była uważana za sam szczyt złego gustu. Obecnie święci znów triumf. Wróciła na ulice, salony oraz plaże nadmorskie.
Jak wykonać mokrą włoszkę?
Od razu musimy zaznaczyć, że fryzurę mokra włoszka można bardzo łatwo zrobić w domu samodzielnie. Co więcej możemy ją powtarzać wiele razy. Tak naprawdę może to być ilość dowolna razy i to po każdym umyciu włosów.
Efekt fryzury mokrej włoszki otrzymamy po wcieraniu we włosy wilgotne żel, piankę czy też nawet wosk. Następnie włosy suszymy dokładnie suszarką. Podczas procesu suszenia powinnyśmy swoje włosy lekko ugniatać.
Po takowym zabiegu włosy wyglądać będą tak, jakby dosłownie były mokre. Możemy je wówczas zaczesać dowolnie. Jednak najlepiej im nadać postać swobodną, wprowadzają nawet nieco zaplanowanego totalnego nieładu.
Absolutną podstawą fryzury właśnie na mokrą włoszkę to matowa, faktura chropowata włosów, zwiększająca ich optycznie objętość, szczególnie w przypadku cienkich włosów. We włosy suche można dodatkowo jeszcze wgnieść dosyć niewielką porcję wosku. Po co to? Wszystko po to, aby im nadać po prostu wygląd odpowiedni. Ważne jednak jest to, aby włosy były wycieniowane odpowiednio. W innym wypadku nasza mokra włoszka nie doda nam zbyt dużo uroku. Co więcej zamiast dodać uroku, sprawi, że nasza fryzura będzie wyglądała ciężko czy też nawet niechlujnie.
Co jak co, ale takiego efektu nie chcemy uzyskać. Pamiętajmy jednocześnie, że z każdym kolejnym wykonaniem tej fryzury efekt, który uzyskamy będzie się prezentował coraz lepiej i lepiej. Dojdziemy po dosłownie kilku razach do perfekcji. Właśnie na tym nam zależy. Nie od dzisiaj wiemy, że trening czyni mistrza.