Jakie wykształcenie ma Jarosław Kaczyński?
Jarosław Kaczyński, lider Prawa i Sprawiedliwości, to postać doskonale znana każdemu, kto interesuje się polską sceną polityczną. Urodzony w 1949 roku w Warszawie, zdobył wykształcenie prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim, kończąc studia na Wydziale Prawa i Administracji. To właśnie w murach uczelni zaczęła się jego droga akademicka i polityczna. Co ciekawe, jako młody student był aktywnym uczestnikiem ruchu opozycyjnego wobec władz komunistycznych PRL.
Jednak mimo wykształcenia humanistycznego i intelektualnej kariery, kwestia znajomości języków obcych przez Jarosława Kaczyńskiego budzi regularne zainteresowanie zarówno mediów, jak i opinii publicznej. Czy lider PiS rzeczywiście zna języki obce? A jeśli tak – jakie i w jakim stopniu?
Czy Jarosław Kaczyński zna język angielski?
Jednym z najczęściej zadawanych pytań w kontekście polityków na arenie międzynarodowej jest to, czy mówią po angielsku. W przypadku Jarosława Kaczyńskiego odpowiedź nie jest jednoznaczna. Oficjalnie lider PiS przyznał w jednym z wywiadów, że zna język angielski „w niewielkim stopniu”. Oznacza to, że potrafi zrozumieć proste wypowiedzi i porozumieć się w podstawowych sytuacjach, ale nie prowadzi w tym języku debat ani rozmów o charakterze politycznym czy negocjacyjnym.
W praktyce oznacza to, że podczas oficjalnych spotkań Jarosław Kaczyński korzysta z pomocy tłumaczy. Co więcej, jego wystąpienia zagraniczne są stosunkowo rzadkie, a jeśli już do nich dochodzi, zazwyczaj reprezentuje go ktoś inny z partii, nierzadko lepiej znający języki obce, jak chociażby Mateusz Morawiecki czy Andrzej Duda.
Dlaczego Kaczyński nie mówi biegle w żadnym języku obcym?
Wielu komentatorów życia politycznego zastanawia się, dlaczego Jarosław Kaczyński, mimo przebogatej biografii i edukacji, nie opanował żadnego języka obcego w stopniu zaawansowanym. Odpowiedź może wiązać się z kilkoma czynnikami. Po pierwsze, lider PiS większość swojej kariery spędził w Polsce, koncentrując się na polityce krajowej. Po drugie, język angielski, którego edukacja była znacznie rozszerzona dopiero w latach 90., nie był priorytetem w jego młodości. W czasach PRL uczono głównie języka rosyjskiego jako obowiązkowego, co nie sprzyjało powszechnej nauce angielskiego.
Jarosław Kaczyński twierdzi również, że nie czuje potrzeby, by aktywnie wykorzystywać języki obce – tłumacząc to zaufaniem do tłumaczy oraz przywiązaniem do precyzyjnego formułowania myśli w języku polskim. Oczywiście, można to także odczytywać jako strategię polityczną – orientację wyłącznie na politykę wewnętrzną, w której języki obce są mniej istotne.
Jaki jest poziom znajomości języka rosyjskiego u Kaczyńskiego?
Język rosyjski był obowiązkowy w szkołach PRL, a więc także w czasie edukacji Jarosława Kaczyńskiego. Teoretycznie każdy absolwent szkół średnich znał go na poziomie komunikacyjnym. W praktyce jednak nie wszyscy opanowali go biegle, a wiele zależało od indywidualnego podejścia do nauki.
Sam Kaczyński rzadko używa języka rosyjskiego publicznie, więc jego poziom znajomości pozostaje niedookreślony. W opinii niektórych obserwatorów może go rozumieć i komunikować się w prostych sytuacjach. Biorąc jednak pod uwagę chłodną politykę partii PiS wobec rosyjskich wpływów oraz wydarzenia międzynarodowe, trudno znaleźć okazję, w których mógłby te umiejętności wykazać.
Czy Jarosław Kaczyński posługuje się jeszcze innymi językami?
Nie ma oficjalnych danych ani relacji potwierdzających znajomość przez Jarosława Kaczyńskiego innych języków obcych poza wspomnianym angielskim i rosyjskim. Niektórzy spekulują, że jako osoba obdarzona dużą inteligencją i samozaparciem, mógłby z powodzeniem nauczyć się np. języka niemieckiego – szczególnie biorąc pod uwagę znaczenie niemieckiej polityki w kontekście Polski i Unii Europejskiej. Niemniej, nie wspomina się o tym w żadnych wypowiedziach publicznych ani dokumentach dotyczących jego działalności politycznej.
Warto również zauważyć, że partnerzy międzynarodowi, chcąc prowadzić rozmowy z liderem PiS, bezwzględnie korzystają z obecności tłumaczy i dostosowują się do sytuacji.
Politycy a znajomość języków obcych – jak Kaczyński wypada na tle innych?
W dzisiejszym świecie polityka międzynarodowa wymaga coraz częściej swobodnego porozumiewania się w językach obcych. Dla wielu polityków, szczególnie młodszego pokolenia, znajomość angielskiego czy francuskiego to standard. Premier Mateusz Morawiecki mówi płynnie po angielsku i niemiecku, prezydent Andrzej Duda również swobodnie prowadzi rozmowy w języku angielskim. Donald Tusk, były premier, a obecnie przewodniczący Platformy Obywatelskiej, znany jest z biegłości w angielskim i niemieckim.
Na tym tle Jarosław Kaczyński wypada konserwatywnie. Choć niektórym wyborcom nie przeszkadza brak znajomości języków obcych, ponieważ doceniają jego skupienie na sprawach wewnętrznych i ideowych, to dla krytyków stanowi to symbol ograniczonego udziału Polski w międzynarodowym dialogu, przynajmniej z jego strony jako lidera jednego z największych ugrupowań politycznych.
Czy brak języków obcych szkodzi pozycji politycznej Kaczyńskiego?
Choć brak biegłości w językach obcych mógłby być problemem w przypadku dziennikarza, dyplomaty czy szefa resortu spraw zagranicznych, Jarosław Kaczyński konstruuje swoją politykę w zupełnie inny sposób. Jako strateg i ideolog partii, rzadko uczestniczy w zagranicznych delegacjach. To jego bezpośredni współpracownicy realizują zadania międzynarodowe, podczas gdy on sam skupia się na budowaniu narracji krajowej partii i mobilizacji elektoratu.
Dlatego, choć znajomość języków obcych z pewnością mogłaby pomóc w osobistym dialogu z zagranicznymi partnerami politycznymi, w praktyce nie wpływa znacząco na jego pozycję polityczną. Jarosław Kaczyński pozostaje jednym z najbardziej wpływowych polityków w Polsce, mimo iż jego działalność ma głównie charakter krajowy.

Jestem redaktorką naczelną magazynu Wysokie Szpilki, w którym łącze inspirujące treści z codziennym, kobiecym doświadczeniem. Pisze o relacjach, emocjach i stylu życia – zawsze z empatią, lekkością i odrobiną pazura.