Nanoplastia cena – ile kosztuje zabieg, jak działa i czy warto go wykonać?

Co to jest nanoplastia i na czym polega zabieg?

Nanoplastia to nowoczesny zabieg pielęgnacyjny, który cieszy się rosnącą popularnością zarówno w Polsce, jak i na całym świecie. Znany również jako „botoks dla włosów” czy „ekologiczne prostowanie”, opiera się na wykorzystaniu naturalnych składników takich jak aminokwasy, masła roślinne i ekstrakty roślinne, w celu głębokiego odżywienia, odbudowy i prostowania włosów. Zabieg ten jest alternatywą dla keratynowego prostowania – nie zawiera formaldehydu ani jego pochodnych, dzięki czemu jest bezpieczniejszy dla zdrowia i środowiska.

Nanoplastia działa na poziomie strukturalnym: jej składniki aktywne wnikają głęboko w korę włosa, regenerując jego wnętrze i wygładzając powierzchnię. Efekt? Lśniące, jedwabiście gładkie włosy, które zachowują swój wygląd nawet przez kilka miesięcy.

Jakie efekty daje nanoplastia?

Efekty nanoplastii widoczne są natychmiast po zabiegu, a ich intensywność może utrzymywać się od 3 do nawet 6 miesięcy – w zależności od rodzaju włosa oraz pielęgnacji po zabiegu. Włosy stają się nie tylko prostsze, ale przede wszystkim:

  • znacznie bardziej miękkie w dotyku,
  • lśniące i odżywione,
  • zdrowsze i bardziej elastyczne,
  • łatwiejsze w stylizacji,
  • odporne na wilgoć i puszenie się.

Nanoplastia to zabieg idealny dla osób z włosami zniszczonymi, niesfornymi, kręconymi czy też puszącymi się. Dzięki swoim właściwościom wygładzającym i regenerującym, sprawdzi się także u tych, którzy marzą o długotrwałym efekcie salonowych włosów bez użycia prostownicy.

Nanoplastia a keratynowe prostowanie – czym się różnią?

Choć na pierwszy rzut oka nanoplastia może przypominać keratynowe prostowanie włosów, różnice między tymi zabiegami są zasadnicze. Najważniejsze punkty, które warto znać:

  • Skład: Nanoplastia nie zawiera formaldehydu, natomiast wiele zabiegów keratynowych (szczególnie tańsze warianty) może zawierać tę szkodliwą substancję.
  • Efekty: Keratyna głównie wygładza włosy, natomiast nanoplastia działa również regenerująco – odbudowuje strukturę włosa.
  • Trwałość: Efekty obu zabiegów utrzymują się podobnie długo, ale nanoplastia jest łagodniejsza i bezpieczniejsza dla włosów długofalowo.
  • Zapach i sposób wykonania: Zabiegi keratynowe często mają intensywny, drażniący zapach – nanoplastia jest znacznie bardziej komfortowa pod tym względem.
Przeczytaj też:  Włosy cieniowane warstwowo – komu pasują, jak je stylizować i dlaczego warto postawić na warstwowe cięcie?

Nanoplastia cena – od czego zależy koszt zabiegu?

Cena nanoplastii może różnić się w zależności od wielu czynników. Najczęściej koszt waha się od 300 do nawet 1000 zł, a główne elementy wpływające na cenę to:

  • Długość i gęstość włosów: Im dłuższe i bardziej gęste włosy, tym więcej preparatu potrzeba, a czas wykonania zabiegu się wydłuża.
  • Reputacja i lokalizacja salonu: W dużych miastach ceny są zwykle wyższe, podobnie jak w prestiżowych salonach fryzjerskich.
  • Doświadczenie stylisty: Profesjonaliści z dużym doświadczeniem mogą naliczać wyższe stawki za swoje usługi.
  • Rodzaj użytego produktu: Istnieje wiele marek preparatów do nanoplastii – od ekonomicznych po ekskluzywne, a ich jakość wpływa na końcową cenę.

Warto pamiętać, że niska cena może oznaczać kompromis w zakresie jakości usługi lub użytego produktu. Dlatego lepiej postawić na sprawdzony salon, nawet jeśli koszt jest nieco wyższy.

Czy zabieg nanoplastii jest bezpieczny?

Nanoplastia uznawana jest za jeden z najbezpieczniejszych zabiegów na rynku, ponieważ nie zawiera toksycznych substancji. Zabieg nie wydziela także drażniących oparów, dzięki czemu jest bezpieczny zarówno dla klientki, jak i osoby wykonującej usługę. Dodatkowo naturalne składniki stosowane w procesie regeneracji włosów minimalizują ryzyko podrażnień i alergii.

Jednakże – jak przy każdej ingerencji chemicznej w strukturę włosa – ważne jest, aby zabieg był wykonany przez profesjonalistę. Tylko odpowiednio przeszkolony fryzjer potrafi prawidłowo dobrać produkt oraz przeprowadzić procedurę tak, aby włosy na niej nie ucierpiały.

Jak pielęgnować włosy po nanoplastii?

Odpowiednia pielęgnacja po zabiegu nanoplastii wpływa na trwałość i jakość efektu. Oto kilka kluczowych zasad, których warto przestrzegać:

  • Używaj szamponów bez SLS i SLES – siarczany mogą wypłukiwać efekt z włosów.
  • Unikaj nadmiernego kontaktu z chlorem i solą – np. na basenie lub podczas kąpieli morskich.
  • Regularnie nawilżaj włosy – stosując odżywki i maski dedykowane po zabiegach prostujących.
  • Nie farbuj włosów minimum 2 tygodnie po nanoplastii – aby nie naruszyć ich nowej struktury.
Przeczytaj też:  Loczki na prostownicy – szybki sposób na efektowną fryzurę

Dbałość o włosy po nanoplastii to klucz do utrzymania wygładzenia i zdrowego wyglądu przez maksymalnie długi czas.

Kto nie powinien decydować się na nanoplastię?

Mimo swojej delikatności i naturalnego składu, nanoplastia nie jest zabiegiem dla wszystkich. Nie zaleca się jej w przypadku:

  • Włosy bardzo zniszczone rozjaśnianiem – przed zabiegiem warto je najpierw zregenerować.
  • Skóra głowy skłonna do podrażnień lub alergii – choć skład jest naturalny, warto wykonać próbę uczuleniową.
  • Włosy cienkie i przetłuszczające się – mogą zostać zbyt mocno obciążone po zabiegu, co pogorszy ich wygląd.

Zawsze warto skonsultować się z doświadczonym stylistą przed podjęciem decyzji – pomoże on ocenić, czy nanoplastia to odpowiedni kierunek dla naszych włosów.

Opinie o nanoplastii – czy naprawdę warto?

Opinie osób, które zdecydowały się na nanoplastię, są w większości entuzjastyczne. Podkreślają one znaczącą poprawę kondycji włosów, ich wygładzenie i natychmiastową zmianę wyglądu. Użytkowniczki forów i recenzje w mediach społecznościowych często mówią o „efekcie wow”, który utrzymuje się miesiącami, redukując konieczność codziennego stylizowania i prostowania.

Warto jednak pamiętać, że każdy włos jest inny – u jednych osób efekt utrzymuje się idealnie przez pół roku, u innych osłabia się szybciej. Dlatego warto podejść do zabiegu z realistycznymi oczekiwaniami i traktować go jako element rutynowej pielęgnacji, a nie cudowny środek „na zawsze”.